Przepis podała Krystyna.
Składniki:
* 200 g mąki tortowej,
* 100 g mąki ziemniaczanej,
* 150 g cukru (taki drobny, do wypieków),
* 4 jajka,
* 100 g margaryny lub masła ( ja miałam "Kasię"),
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
* 1 - 2 łyżki soku z cytryny
* 250 g twarogu (użyłam taki z kostki)
* rodzynki, żurawiny, morele suszone - wg gustu, ok. 100 g,
* masło do smarowania foremki,
* cukier puder do posypania formy i dekoracji,
Wykonanie:
Babkową foremkę wysmarować tłuszczem i obsypać cukrem pudrem.
Margarynę lub masło rozpuścić i ochłodzić. Do miski przesiać obie mąki wraz z proszkiem do pieczenia. Dodać cukier, ochłodzony tłuszcz i jajka (wcześniej roztrzepałam je trochę w miseczce). Wszystko razem zmiksować, aby powstała jednolita masa. Nie trwa to długo. U mnie ok. 3 - 5 minut. Odstawić mikser, bo nie będzie już potrzebny. Twaróg należy przetrzeć przez sito i dodać do utartej masy. Wymieszać całość łyżką. Dodać sok z cytryny i ulubione dodatki ( u mnie żurawina suszona). Zamieszać i wyłożyć do formy. Ciasto jest dosyć gęste.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 - 195 stopni (grzanie góra - dół). Po 20 minutach zmniejszyć temperaturę do 165 - 170 stopni i piec jeszcze ok. 25 - 30 minut.
Należy zrobić próbę patyczkiem, czy ciasto jest już upieczone.
Po wyłączeniu piekarnika, odstawić foremkę na kilka minut, na kratkę, do przestudzenia. Teraz już możemy wyjąć babkę na talerz i posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz